Ach ta nasza złota jesień… nawet nie wiecie jak ja ją lubię !!! Te wszystkie kolory, zapachy, zamglone powietrze wyjątkowo dobrze mnie nastrajają. Jesień też sprawia, że zupełnie niepostrzeżenie moje powieki mienią się kolorami spadających liści, a na usta trafiają nasycone i złamane odcienie koralu, różu, czy burgundu.
Dzisiaj po kilku miesiącach sięgnęłam po zapomnianą błyszczyko -pomadkę z Clinique w kolorze ciemnej, zgaszonej wiśni. Po jej nałożeniu przypomniałam sobie za co tak bardzo ją lubiłam. Ale po kolei. Najpierw kilka słów na jej temat zaczerpniętych ze strony producenta, a dokładnie ze strony Internetowej clinique.com.pl .
Piękna, w sam raz na jesień:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń