Skóra pod oczami to ta część twarzy gdzie pierwsze oznaki starzenia są widoczne najszybciej. U mnie od około dwóch lat zaczęły pojawiać się pierwsze zmarszczki, a skóra zaczęła tracić swoją jędrność. Staram się spowolnić proces starzenia tej okolicy używając droższej i nieco zróżnicowanej pielęgnacji. Jeżeli chodzi o kremy to na chwilę obecną mam ich kilka, innych używam na noc, a innych na co dzień. W tych pierwszych stawiam na aktywne składniki nawilżające i przeciwzmarszczkowe, w tych drugich na filtry przeciwsłoneczne i na lekką konsystencję.
Dzisiaj zapraszam Was na recenzję kremu pod oczy Avene Eluage. Tym wpisem chcę również poszerzyć tematykę bloga o pielęgnację skóry twarzy, bo wiem jak ważne jest to z punktu widzenia makijażu, tego jak będzie on wyglądał i jak będzie sie utrzymywał.
z Avene używam tylko wody termalnej :))
OdpowiedzUsuń