O tym, że nie lubię swoich brwi pisałam Wam już wiele razy… Tak, nie przepadam za nimi zbytnio, choć raczej dotyczy to sytuacji kiedy są nieumalowane. Wyrywałam je kiedyś tak namiętnie, dążąc w ten sposób do ich idealnej symetrii, że po prostu przestały odrastać. I choć natura tak naprawdę obdarzyła mnie grubymi, wręcz krzaczastymi brwiami, to ja sama przerobiłam je w dwie cienkie niteczki . Na szczęście kilka lat temu na rynku zaczęły pojawiać się coraz to nowsze produkty do stylizacji brwi i w końcu mogłam zacząć z nimi coś robić.
Dzisiaj pokażę Wam farbkę do brwi Make Up For Ever Aqua Brow, która jest ze mną od ok. 2 lat i póki co nie udało mi się znaleźć nic lepszego.
Na całą recenzję zapraszam Was TUTAJ.
Ja bardzo lubię puder zagęszczający z Sephory :) szczerze polecam :)!
OdpowiedzUsuńJakoś nie miałam tej farbki choć jest o niej głośno :)
OdpowiedzUsuń