Dzisiaj wstałam w kiepskim humorze, pogoda również nie nastrajała zbyt pozytywnie, więc stwierdziłam, że brązowym cieniom na powiekach dzisiaj mówię stanowcze nie i na przekór wszystkiemu postawiłam na delikatny kolor!!! I tak oczy pomalowałam w odcieniach różowo-fioletowych i dodałam grubszą, lekko kocią kreskę, a na usta nałożyłam błyszczyk Clarins Gloss Prodige Candy (więcej możecie poczytać o nim tutaj ).
Zobaczcie co mi z tego wyszło ;)
Co myślicie o moim dzisiejszym makijażu ? Mam nadzieję, że choć troszkę Wam się spodobał ;)
Buziaki ;-*
Podoba mi się bo bardzo lubię takie kolory :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńMi też sie podoba tak zmysłowo;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńBardzo ladny makijaz no i te kreski!mistrzostwo!o makijazu wiem naprawde duzo, youtubowe kanaly z makijazem, praktyka wieloletnia, malowanie siebie, mamy, kolezanek hihi
OdpowiedzUsuńAle jednak ladnej kreski nie moge sie nauczyc.
To jest, nie, przesadzam. Cieniem i skosnym pedzel,iem zrobie cos fajnego,ale zelowym eyelinerem nie umiem kociej kreski zrobic za nic.
Wiec zazdroszcze!
Dziękuję ;) Ja wiem po sobie, że ładne kreski to kwestia praktyki. A skoro kreski namalowane cieniami ładnie Ci wychodzą, to zaczynaj właśnie od cienia, a później pokrywaj żelowym eyelinerem ;) Ja tak poczatkowo robiłam i sposób jak najbardzej sie u mnie sprawdzał.
Usuńsuper makijaż - bardzo mi się podoba :) masz piękne, duże oczy - moje są małe, plus okulary więc na taką kreskę pozwolić sobie nie mogę. ale spróbuję czegoś delikatniejszego :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Dziękuję ;) Jeśli chcesz stosować kreski to najlepiej mocno je rozcieraj, zresztą pod okulary mocne i wyraźne kreski nie są wskazane (wiem, bo sama nosze okulary od wielu lat;).
Usuń