Hej Kochani :)
Ostatnimi czasy rośnie moje uwielbienie dla sztucznych rzęs. Jestem totalnie zauroczona tym co potrafią zrobić z moimi oczami i całą twarzą. I teraz jakoś ciężko mi sobie wyobrazić wieczorowy makijaż bez nich, bądź choćby bez kilku doklejonych kępek. Oczywiście dla tych z Was, które mają naturalne "firanki" na swoich oczach z pewnością nie będzie to nic szczególnego. Jednak jeśli jak i ja macie dość rzadkie i krótkie rzęsy będzie to opcja idealna do nadania swoim oczom wyrazistego wyglądu.
Kilka dni temu zamówiłam przez Allegro trzy pary rzęs Ardell i uważam, że są to naprawdę świetnej jakości rzęsy. Są wykonane z naturalnych ludzkich włosów i każda sztuka jest robiona ręcznie. Kosztują poniżej 20 zł za parę.
Zobaczcie jakie modele wybrałam :
Pierwszym z nich są rzęsy Demi Wispies. Są one bardzo gęste i podkręcone. Z przodu krótsze i wydłużające się stopniowo ku tyłowi. Myślę, że będą dobre dla średnich i dużych oczu. W przypadku małych obawiam się, że zbytnio je obciążą.
Kolejne to model Wispies. Na zdjęciach w Internecie nie do końca widziałam różnicę, ale jak przyszły to zobaczyłam, że są zupełnie inne od DW. Włoski są rzadsze i mniej podkręcone. Najdłuższe w środkowej części rzęs.
Kolejne rzęsy to połówki o nr 318. Już kiedyś je miałam, wyglądają naturalnie, dobre i na dzień i na wieczór. Myślę, że sprawdzą się u każdej z Was :)
Moja miłość do sztucznych rzęs stale rośnie i obawiam się, że moja kolekcja będzie się stopniowo powiększać o nowe modele.
Jeśli macie jakieś sprawdzone rzęsy to piszcie koniecznie co wg Was warto kupić (firma i model) i dlaczego :)
Buziaki :*
duzo dobrego o nich slyszalam :)
OdpowiedzUsuńJa też i dlatego je kupiłam :)
Usuńo jeejciu nigdy nie miałam, a tak mnie kusi żeby kupic. Może zrobisz post jak zakładać je krok po kroku?
OdpowiedzUsuńZ tym postem będzie cieżko :( Mogłabym to opisać, ale ze zdjęciami będzie problem (efekt przed i po to nie ma sensu). Polecam filmiki na youtube, np taki http://www.youtube.com/watch?v=DXr9z05cHgI. Może jakosc filmu nie jest jakas mega, ale jest tam tyle informacji, że ja po jego oglądnieciu wiedziałam wszystko co chciałam sie dowiedziec o sztucznych rzęsach :D
UsuńRzęsy zapowiadają się bardzo fajnie, sama nie raz mam ochotę kupić jakieś, ale nigdy w życiu miałam z takimi do czynienia i nie wiem czy poradziłabym sobie z ich założeniem. Mam jeszcze pytanie, może większości, wyda się ono śmieszne ale co tam :P Czy takie rzęsy są jednodniowe czy można dłużej w nich pochodzić? :x kurcze, na prawdę nie wiem jak to z nimi jest :P
OdpowiedzUsuńRzęsy są wielokrotnego użytku :) Zasada jest taka, żeby je naklejać po wytuszowaniu swoich naturalnych rzęs. Na koniec dnia odklejasz je, czyscisz z kleju i wkładasz do opakowania. Trzeba tylko uważać, żeby ich nie uszkodzić podczas ściągania i czyszczenia, bo sa bardzo delikatne. Kępki za to są jednokrotnego użytku. Polecam pobawić sie na poczatek z kepkami i połówkami :)
UsuńDziękuję za odpowiedź :) W takim razie robiąc następne zakupy w drogerii, na pewno wrzucę do koszyka kępki :D
UsuńSame dobre rzeczy o nich słyszałam, chciałabym umiec je zakładac ale zawsze mam z tym problem ;( i rzadko nosze ;/
OdpowiedzUsuńZ zakładaniem rzeczywiscie może byc problem, ale jak to zazwyczaj bywa w makijażu praktyka czyni mistrza :)
Usuńte w środku najlepsze, takie delikatne ale mimo wszystko po doklejeniu na pewno dają zamierzony efekt ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, one tylko w opakowaniu tak niepozornie wyglądają :) Zresztą pokaże je Wam napewno to sama ocenisz :D
UsuńJa kupiłam niedawno kępki z essence i jestem niesamowicie zadowolona :) Pasuje mi długość i mają całkiem fajny klej w komplecie :)
OdpowiedzUsuńLubię kępki, bo można sobie nimi budować efekt na oku:) O kępkach z essence nie słyszałam, ale zapamiętam, że je mają i pooglądam przy najbliższej okazji:)
UsuńBardzo jestem ciekawa jak się zaprezentują :) Ja sztucznym rzęsom narazie nieśmiało się przyglądam :)
OdpowiedzUsuńJa używałam ich rzadko, ale teraz skradły moje serce :)
Usuńciekawa jestem efektów :D
OdpowiedzUsuńPokażę je na 100% :D
Usuńosobiście nie umiem ich sama aplikować:D
OdpowiedzUsuńTrzeba próbować i w końcu Ci się uda je ładnie przykleić :)
Usuńcudnie się prezentują, ja póki co używałam tylko takich z allegro/ebaya i były raz lepsze raz gorsze ;)
OdpowiedzUsuńTe z Ardell polecam, są naturalne i całkiem ładnie zrobione :)
Usuńfajne są :)
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńWyglądają bardzo fajnie, ciekawe jak będą się prezentowały na oku :)
OdpowiedzUsuńNa pewno je pokażę :)
UsuńKiedyś o nich słyszałam:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChodziłam obok nich w Boots'ie ale w końcu wydałam kasę na coś innego ;). Dobrze wiedzieć, że są dostępne na All. Pokaż na oku :)
OdpowiedzUsuńPokaże :) Na Allegro są i jest całkiem niezły wybór różnych modeli :)
UsuńDrugie wg. mnie najładniejsze :) Ja polubiłam sztuczne rzęsy od Sylwestra i teraz 'ubieram' prawie na każdą imprezę :) Kupuję jakieś niedrogie i przyklejam klejem duo z Inglota :)
OdpowiedzUsuńTe drugie chyba beda ładnie oczko otwierac i powiekszac :) A klej duo jest najlepszy !!! :D
Usuńnigdy nie miałam do czynienia z takimi doklejanymi rzęsami, choć efekt dają spektakularny :) chyba nie umiałabym sobie ich poprzyklejać ;)
OdpowiedzUsuńE tam, dałabys sobie rade z ich przyklejeniem :) Jeśli nawet za pierwszym razem bys sobie nie poradziła, to nastepnym juz na pewno :)
UsuńA ja nigdy nie miałam sztucznych rzęs, choć fajnie czasem było by takie mieć, ale to dlatego że wydaje mi się ze bym to zrobiła źle i wyglądałabym śmiesznie ;P
OdpowiedzUsuńTrzeba zawsze przyklejać je blisko własnych rzęs. Najpierw trzeba swoje naturalne delikatnie wytuszować, tak żeby zrobiły sie czarne i wtedy szybko przyklejac sztuczne. Jeśli przykleisz je dość blisko to absolutnie nie bedzie to wygladalo smiesznie :D
UsuńAle niektóre dziewczyny przykładają rzęsy palcami a inne pęsetą, jak lepiej? ;)
UsuńJa zaczynam przyklejać je pęsetą, a później "układam" je i pęsetą i palcami :)
UsuńTeż się na nie czaję:)
OdpowiedzUsuńFajne sa:)
Usuńbardzo chciałabym je spróbować ;)
OdpowiedzUsuńwiele osób je chwali :)
Nie dziwie sie, że wiele osób je chwali. Są naprawdę ładnie zrobione i nie sa plastikowe, tylko naturalne :D
UsuńJeszcze pomacam u Ciebie zanim zamówię:):**
OdpowiedzUsuńLepiej sobie pooglądaj u mnie, bo jak Ci pisałam, obawiam sie, że wiele modeli u Ciebie gdzies zniknie i obciazy oko ... :*
Usuńprzyznaję się bez bicia, że nigdy w życiu nie nakładałam sobie sztucznych rzęs ale szalenie podoba mi się efekt takich dobrze dopasowanych :D
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo sie podoba co potrafia zrobic z okiem :)
UsuńEh, nawet nie wiesz jak kusisz :) Chętnie wymieniłabym już jedną parę sztucznych rzęs na nwoe i właśnie Ardell jest na celowniku :) wyglądają przecudnie!
OdpowiedzUsuńRzęsy Ardell są cudowne :) Jedyny minus jest taki, że nie ma ich gdzie dokładnie pomacac :(
UsuńWitam, kiedyś kupiłam sztuczne rzęsy i tak leżą i leżą i jeszcze ich nie użyłam ... Jakoś nie mam przekonania albo odwagi?? :) Fajny blog oczywiście obserwuję i to już od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :* A rzęsy w jakis wolny dzień sobie wypróbuj, a nóż się w nich zakochasz i zaczniesz nosic na większe wyjscia :D
Usuńtak, wyglądają naprawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńte ostatnie sa dosc hmm smieszne? :D nie wiem czy umialabym nosic sztuczne rzesiska :)
OdpowiedzUsuńTe ostatnie przykleja sie tylko w kacik zew i moze dlatego tak wyglądają :) Efekt za to daja super naturalny, do noszenia nawet w ciagu dnia :)
UsuńBardzo lubię tę firmę, ale tego produktu jeszcze nie miałam okazji używać;)
OdpowiedzUsuńŚwietne są, ale ja się chyba nigdy nie przekonam żeby kiedyś założyć, jednak u kogoś bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post i porady w komentarzach. :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam sztucznych rzęs, a ciekawią mnie ostatnio.
Ja się czaję na sztuczne Ardelki ale jakoś się boję, może się przełamię i zainwestuję, w końcu czas ucieka, życie jest zbyt krótkie by nie umilać go sobie takimi małymi przyjemnościami. :)
OdpowiedzUsuń