Rzęsy z Mac'a w akcji :)

Hej Kochani :)

Dzisiaj w końcu przyszedł czas na pierwszą (zapewne nie ostatnią) prezentację rzęs z Maca :) Od razu Wam powiem, że nie noszę zbyt często sztucznych rzęs na oku. Nie jestem też wyćwiczona w ich przyklejaniu, ale wiem, że praktyka czyni mistrza i muszę od czasu do czasu coś tam sobie przykleić do powieki, jeśli chcę nabrać jako takiej wprawy. Rzęsiska od Maca są piękne, na pierwszy rzut oka wydawałoby się gęste i konkretne, ale po naklejeniu wcale tak bardzo ich nie widać. Są łatwe do naklejenia, dosyć lekkie i są koloru czarno-brązowego i to zapewne dzięki temu dają naturalny wygląd. Myślę, że spokojnie można je zakładać na dzień, jednak jeśli macie małe oczy to wydaje mi się, że będą dla Was mimo wszystko zbyt ciężkie.

Makijaż oka jest prosty w wykonaniu, dziś postawiłam na grubaśną krechę, jasną powiekę i róż w jej załamaniu.

Zapraszam Was do oglądnięcia kilku zdjęć :)

Kosmetyki, które użyłam :

Twarz:
1. Podkład Make Up For Ever HD w kolorze N115
2. Puder Maybelline Dream Mat w kolorze 03 Golden Beige
3. Róż MAC w kolorze Warm Soul
4. Rozświetlacz pod oczy INGLOT nr 51

Oczy:
1. Baza Cashmere
2. Matowy, cielisty cień i na niego Mac Shroom (cała powieka ruchoma)
3. Różowy cień Inglot nr 487 (załamanie powieki)
4. Kącik wewnętrzny rozświetliłam cieniem MAC Wanila
5. Kreskę zrobiłam czarnym eyelinerem Rimmel i na nią nałożyłam czarny, matowy cień z Kobo
6. Jedna, delikatna warstwa tuszu Clinique High Impact Mascara
7. Rzęsy z Maca

Brwi:
1.Kredka do brwi Inglot nr 511
2. Żel do brwi elf

Usta:
1. Dwie pomadki : Inglot nr 31 i Mac Syrup Lustre

I jeszcze jedno : Z okazji dnia Kobiet życzę Wam (i sobie też :) Wszystkiego co Najlepsze !!! :D

I co myślicie o takim makijażu i o Mac'owych rzęskach ?

Buziaki :*