sobota, 24 listopada 2012

W odcieniach fioletu.

Hej Dziewczyny ;)

Dzisiaj tak na szybko pokażę Wam mój makijaż, który zrobiłam przy użyciu cieni kupionych wczoraj i jeszcze kilku innych nieco starszych. Mam nadzieję, że zdjęcia nie będą Was odstraszać, bo  niestety wciąż walczę z przeziębieniem i z lampą, którą niedawno kupiłam i nie do końca wiem jak ją prawidłowo ustawiać, więc cały czas ja testuję.










Co o nim myślicie i o użytych cieniach ? Mam nadzieję, Wam się w miarę spodoba ;)

17 komentarzy:

  1. jak ja kocham takie kolory :) piękny...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydajesz się smutna, główka do góry, choróbsko jak szybko przyszło tak szybko przejdzie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E nie, na tych zdjęciach starałam się nie wybuchnąć śmiechem bo mój Mąż mocno się wygłupiał ;)
      A choróbsko z wirusa przeszło w zapalenie tchawicy i gardła, więc jest ostro ;( Ale staram się trzymać i dziękuję za słowa pocieszenia ;-*

      Usuń
  3. Przepiekny makijaz. Bardzo lubie taie polaczenia kolorow.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie lubię takie ciemne oko i jasne usta:)życzę zdrówka, nie daj się !:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Dzisiaj odpukać z moim zdowiem jest przyzwoicie ;)

      Usuń
  5. Piekny makijaz! Zdolna jestes.:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny :) idealne wieczorowe smoky :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś malowałam się tylko w tych kolorach,teraz doszły jeszcze brązy. Ale myślę, że fiolet pasuje każdemu i w lżejszej wersji będzie super na dzień.

      Usuń

Dziękuję Wam za każdy pozostawiony komentarz :*