sobota, 29 czerwca 2013

Benefit Fake Up Korektor Nawilżający :)

Hej Kochani :)

W końcu go kupiłam !!! I żałuję jednego...że zdecydowałam się na niego tak późno (ostatnio często to pisze :). Pewnie większość z Was go zna, bądź chociaż o nim słyszała. Co tu dużo gadać, wszystkie pozytywne recenzje, które na jego temat czytałam są w 100 % prawdziwe.  Na dzisiaj jest to mój korektor nr 1 i widzę w nim jeden, jedyny minus : brak filtrów. Gdyby nie to byłby idealny, ale jak to mawiają nie można mieć wszystkiego :)

Korektor kupiłam z 20% zniżką w Sephorze za 92 zł. Korektor ma 3,5 g pojemności i zapakowany był w papierowe opakowanie.




W środku znajdujemy całkiem solidne opakowanie, które przypomina pomadkę:




Korektor jest w formie sztyftu składającego się z dwóch konsystencji. W środku mamy pigment (korektor), a na zewnątrz nawilżacz (z wit E). Korektor ma nie tylko ładnie kryć i rozświetlać, ale również pełnić funkcje pielęgnacyjną.






Tutaj możecie zobaczyć jaki jest tłuściutki :)




Po rozsmarowaniu na ręce:




Jest dostępny w trzech odcieniach, ja mam ten najjaśniejszy czyli 01 LIGHT.




I prezentacja pod oczami :)

Polecam mój filmik na YT, bo efekt lepiej widać niż na zdjęciach poniżej :)




Bez korektora :




Z jedną cienką warstwą (najbardziej widać różnicę w widoczności żyłek, pod oczami i w kąciku zewnętrznym) :




Korektor wytrzymuje cały dzień, ładnie nawilża, nie podkreśla zmarszczek i nie zbiera się w nich :) Mam też wrażenie, że zmniejsza widoczność zmarszczek i załamań skóry :) No fajowy jest i tyle ! :) A i jeszcze jedno ja mam już swoje lata i uwierzcie z wiekiem coraz mniej korektorów mi odpowiada, niestety większość dość mocno wysusza, cienką skórę pod oczami, dlatego dla mnie jest najistotniejsze, żeby tego nie robił !!! :D

Co o nim myślicie? A może same go używacie ?

Buziaki :*

środa, 26 czerwca 2013

Makijaż rozświetlający i nowa lampa w akcji :)

Hej Kochani :)

Kilka dni temu przyszła do mnie nowa lampa pierścieniowa :) Skusiłam się na nią, gdy zobaczyłam jakie daje efekty u Kasi z http://graymaluje.blogspot.com . Co do samej lampy to jest mała, daje konkretne oświetlenie umożliwiające robienia fotek nawet w nocy. Ale niestety mój aparat sam w sobie ma problem ze światłem, tzn jest ono albo bardzo jasne i daje efekt "trupiej" twarzy, albo żółte słoneczne i wtedy muszę troszkę się ochłodzić :) Na razie ją testuję, kombinuję też z aparatem i mam nadzieję, że uda mi się w końcu uzyskać efekt taki jak chcę :)

Co do samego makijażu to postawiłam na konkretniejsze rozświetlenie, minimalną ilość cieni na powiece, sztuczne rzęsy z Maca i zaakcentowane usta. Ot taki szybki, wieczorowy makijaż nie wymagający do zrobienia zbyt dużej ilości czasu i jakiś szczególnych umiejętności :)






Tutaj widzicie, że rzęsy z Maca są dla mnie troszkę za krótkie !!! :(








Kosmetyki, które użyłam do zrobienia tego makijażu :

Twarz:
1. Podkład Make Up For Ever HD w kolorze N115
2. Puder transparentny Skin Food
3. Na policzkach puder MAC Deep Dark jako bronzer
4. Rozświetlacz MAC Soft and Gentle
5. Dokleiłam sztuczne rzęsy Mac nr 43

Oczy:
1. Paint Pot MAC Bare Study
2. Na całą powiekę nałożyłam pigment Mac Vanilla, załamanie delikatnie podkreśliłam cieniem Mac Patina
3. Kreskę zrobiłam czarnym Eyelinerem z Maybelline i następnie roztarłam ją czarnym, mogotliwym cieniem z paletki UDNaked
4. Rzęsy wytuszowałam Clinique High Impact Mascara
5. Na linię wodną nałożyłam cielista kredkę z Max Factor

Brwi:
1. Zmieszane dwa cienie do brwi z Inglota nr 560 i 567
2. Żel do rzęs z Miss Sporty

Usta :
Pomadka LilyLolo Parisian Pink

Co myślicie o takich prostych makijażach ? Ja je bardzo lubie :)

Buziaki :*

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Paletka GUERLAIN Terracotta :)

Hej Kochani :)

Dzisiaj w końcu pokażę Wam paletkę, którą dostałam od mojego M. Znowu był na wyjeździe i znowu nie zapomniał o swojej kochającej żonce :) Ech ja to mam z nim dobrze, powiększa moją kolekcję kosmetyków i dzięki niemu zaznajamiam się z eksluzywnymi markami :) I do tego wszystkiego ja nigdy nie zamawiam u niego tych paletek, sam mi je kupuje i sam wybiera firmy i kolorki !!! :) Kochany jest, prawda ? :)

A teraz przejdźmy już do paletki :)




Oczywiście zapakowana jest w cudowne etui :




Do paletki dołączony był taki oto pędzelek i jedna pacynka :




Paletka składa się z dwóch części. Pierwsza to dwa kolorki do twarzy. Pierwszy to ponoć puder do twarzy hm... dla mnie będzie to różo-bronzer, drugi ma ciemniejszy odcień i całkiem ładnie podkreśla kości policzkowe :)






Na ręce prezentują się dość pomarańczowo, ale na mojej twarzy wyglądają naprawdę ładnie :)




Drugi poziom paletki to cztery cienie. Mają różne wykończenie, ale wszystkie są cudownie napigmentowane.




Nałożone na bazę są nie do zdarcia, zresztą i bez niej są naprawdę trwałe !






Paletka bardzo mi się podoba i jest w niej piękna, przybrudzona zieleń w ciepłym odcieniu, która już skradła moje serce :) Jakość cieni i brązerów jest super i pierwsze spotkanie z firmą Guerlain uważam za bardzo udane :)

Jak Wam się podoba paletka ? Macie coś z tej firmy ? Polecacie jakiś konkretny produkt ?

Buziaki :*

czwartek, 20 czerwca 2013

LRP ANTHELIOS XL żel- krem do twarzy

Hej Kochani :)

Lato w pełni, na zewnątrz gorąco jak w tropikach, więc i dobry filtr jest bardzo pożądany :) Już wiele razy Wam pisałam, że jako posiadaczka skóry mieszanej, a w lecie wręcz tłustej nie byłam w stanie znaleźć odpowiedniego. Właściwie każdy z nich po kilku użyciach, a czasem nawet po jednym, zapychał mnie idealnie... I szkoda mi było tak męczyć cerę doprowadzając ją do trądziku z dużymi stanami zapalnymi :( Przyznaję się bez bicia, że filtry używałam sporadycznie, za to starałam się używać podkładów z ich dodatkiem.
W tym roku firma La Roche - Posay i Vichy wypuściły na rynek filtry z nowymi formułami, które mają sprawdzać się na każdej skórze nawet tej tłustej.

Skuszona pozytywnymi opiniami i ja postanowiłam je przetestować. Jako pierwszy (i na razie ostatni) wypróbowałam LRP ANthelios XL żel- krem do twarzy suchy w dotyku SPF 50 + (UVB), PPD 31 (UVA). Do testów miałam dwie większe próbki tego kremu i używając ich kilka razy moja skóra cały czas miała się dobrze i nic niezwykłego się nie działo. Oczywiście nie jestem w stanie używać zalecanej łyżeczki kremu na twarz i zwykle daję go mniej, ale wychodzę z założenia, że lepiej zaaplikować mniej niż wcale. Póki co nie chcę Wam teraz pisać jego recenzji , bo nie używam go długo, ale pierwsze wrażenia mam bardzo pozytywne i myślę, że krem da radę i w dłuższym czasie użytkowania :)



A teraz kilka słów od producenta na temat tego kremu :

1. Daje bardzo wysoką ochronę przeciwsłoneczną, zarówno UVB (SPF 50+) jak i UVA, która jest wyższa od rekomendowanej przez Unię Europejską.
2. Jest fotostabilny i wodoodporny.
3. Konsystencja jest sucha w dotyku, a krem nie pozostawia tłustej warstwy, ani białych śladów na skórze.
4. Szybko się wchłania i jest doskonałą bazą pod makijaż (to moje spostrzeżenie :).
5. Daje matowe wykończenie (ale raczej tylko na początku).
6. Nie powoduje powstawania zaskórników i jest dedykowany dla każdego typu skóry, również wrażliwej.


Skład dla zainteresowanych i dla tych, którzy się na tym znają :)




Samo opakowanie jest niestety średnio wygodne i krem lubi wychodzić w zbyt dużych ilościach :(




Konsystencja jest biała i całkiem gęsta, w nakładaniu krem jest "tępy", ale rzeczywiście błyskawicznie się wchłania :)



Ja póki co jestem na tak ! Oczywiście dopiero po kilku tygodniach będę w stanie dokładnie ocenić jak sprawdza się na mojej skórze, ale jesli utrzyma poziom to pewnie na stałe u mnie zagości :)

Używacie go ? Jak się u Was sprawdza ?

Buziaki :*

niedziela, 16 czerwca 2013

Makijaż ślubny złoto - zielony :)

Hej Kochani :)

Sezon ślubny w pełni, więc postanowiłam stworzyć, a raczej zmalować dla Was kolejny makijaż idealny na tą okazję. Zresztą bardzo podobny do tego dzisiejszego miałam na swoim własnym ślubie dawno, dawno temu :) Wybrałam ciepłe odcienie złoto-karmelowo-brązowe z bardzo delikatnym akcentem zgaszonej zieleni. Będzie on idealny do sukni w kolorze ecru i ciepłych typów urody, tutaj mam na myśli jesień. Usta pomalowałam pomadką w odcieniu czerwono- koralowym ze złotymi drobinkami. Na policzkach bronzer, róż w odcieniu zgaszonej pomarańczy i szczypta rozświetlacza nad nim :)






Kosmetyki, które użyłam do wykonania tego makijażu :

Twarz:
1. Podkład Make Up For Ever HD w kolorze N115
2. Puder Rimmel Stay Matte 001 Transparent
3. Na policzkach puder MAC Deep Dark jako bronzer
4. Rozświetlacz MAC Soft and Gentle
5. Róż Mac Warm Soul

Oczy:
1. Paint Pot MAC Painterly
2. Biała kredka Nyx w odcieniu Milk
3. Cień złoty nałożyłam na 2/3 powieki ruchomej, następnie od środka powieki ruchomej do kącika zew nałożyłam zielony cień. W załamaniu nałożyłam karmelowy cień, a pod łuk brwiowy jasny, matowy cień. Po drodze dodawał jeszcze kilka innych cieni tak, aby uzyskać płynne przejścia.
Nazw kluczowych cieni niestety nie jestem w stanie Wam podać, są to cienie Maca wytopione z opakowań i nie spisałam sobie niestety ich nazw :(
4. Przy lini rzęs tym razem nałożyłam brązową, matową kredkę z Sephory 05 Chocolate
5. Rzęsy wytuszowałam Clinique High Impact Mascara
6. Na linię wodną nałożyłam cielista kredkę z Max Factor

Brwi:
1. Zmieszane dwa cienie do brwi z Inglota nr 560 i 567
2. Żel do rzęs z Miss Sporty

Usta :
Pomadka LilyLolo Parisian Pink

Co myślicie o takiej propozycji makijażu na ślub i nie tylko ?

Buziaki :*

piątek, 14 czerwca 2013

Czerwcowe GlossyBox :)

Hej Kochani :)

Zacznę od tego, że jednak nie zrezygnowałam z subskrypcji GB choć zapewniałam i siebie i Was, że to zrobię !  I tak oto nadal co miesiąc dostaję pudełeczka. Ale dzisiaj jak zobaczyłam co jest w środku to stwierdziłam, że jest coraz lepiej z produktami i może dobrze, że nie zrezygnowałam. Pudełko jest dla mnie wręcz idealne i na pewno będę używać wszystkiego :)

Także ja jestem wielce zadowolona !!!

Zobaczcie co znalazłam w środku :




Maszynka jest podobno dla klientów VIP (więc chyba jestem Vip-em, albo sie pomylili :)






Nie będę się rozwodzić na temat tego co jest w środku, a zainteresowanych zapraszam do poczytania co i jak :)






Ciekawa jestem strasznie zalotki i mam nadzieje, ze nie stracę wszystkich rzęs :) Balsam do ust już wypróbowałam i całkiem mi się podoba :)

Co myślicie o produktach ? Wg mnie w tym miesiącu GB się naprawdę postarało :)

Buziaki :*

środa, 12 czerwca 2013

Rock i retro w jednym :)

Hej Kochani :)

Kilka tygodni temu miałam przyjemność brać udział w sesji, która odbywała się w klubie herbacianym w Krakowie. Od samego początku wiedziałam, że będą dwa wcielenia modelki, jedno rockowe i nieco ostrzejsze, a drugie retro i romantyczne.

Oczy zmalowałam w beżach i brązach. Myśląc o późniejszej stylizacji retro zrezygnowałam z kresek, żeby oczy wydawały się bardzo duże. Ale ponieważ w pierwszej odsłonie modelka miała wyglądać rockowo to postawiłam na ostro wyrysowane, czerwone usta.






Do wspominanej stylizacji retro zmieniałam kolor i kształt ust plus zrobiłam romantycznego koczka z boku głowy (tak, tak dałam rade, choć nie wierzyłam, że podołam!). Modelka zmieniła ubranie i powiem Wam, że jak  ją zobaczyłam to sama byłam w lekkim szoku. No zmieniła się zupełnie !!! Zresztą same zobaczcie :




Gdybym miała wybrać stylizacje w której bardziej mi się podoba to wybrałabym tą drugą ze względu na to, że ja uwielbiam takie klimaty. Ona naprawdę wygląda jak z innej epoki :)

A co Wy myślicie o makijażu i stylizacjach ?

Buziaki :*

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Converse prosto z Filipin :)

Hej Kochani :)

Dzisiaj post chwalipięcki z kultowymi Conversami w roli głównej :) Powiem Wam, że od dobrych kilku miesięcy przerzuciłam się na płaskie buty i już prawie w ogóle nie chodzę na obcasach, wyjątkiem są ukochane koturny. Chyba jestem już w takim wieku, że wybieram wygodę :)

Ostatnio mój M. pojechał na kilka tygodni na Filipiny. Dobrze wiedzieliśmy jak tanie są tam Conversy i jeszcze przed wyjazdem wymierzyłam swoje stópki i zamówiłam dwie pary. Nie wiedziałam tylko jakie kolory bym chciała i w ogóle jakie będą dostępne. Koniec końców wybrałam klasyczną czerń i biel. Buty po przeliczeniu kosztowały 150 zł (100 zł mniej niż w Polsce !!!). Na Filipinach wszystkie amerykańskie marki są o wiele tańsze niż w Polsce, odwrotnie jest z tymi europejskimi.

Wracając do butów wybrałam model niedostępny w Polsce, a przynajmniej w Krakowie, czyli niski, wąski i bardzo delikatny.














I prezentacja na stópkach :








I prezentacja ze spodniami z Zary za którymi łaziłam od 2 tygodni i nigdzie nie mogłam ich znaleźć !!!




Jak Wam się podobają moje tramposze ? Macie, lubicie ? A może totalnie Wam się nie widzą ...

Buziaki :*

sobota, 8 czerwca 2013

Na niebiesko :)

Hej Kochani :)

Dzisiaj chcę Wam pokazać makijaż w niebieskich odcieniach nieco odbiegający od przyjętych zasad. Choć jak mawiała jedna moja nauczycielka makijażu w tej dziedzinie wszystko jest dozwolone :)

Modelka miała przepiękne, jasno-błękitne oczy, a ja postanowiłam zaserwować jej smoky eye w odcieniach granatowo-grafitowo-czarnych. Pewnie jak wiecie odradza się malowania powieki w kolorach tęczówki, choć ja mam trochę inne zdanie w tym temacie. Bo zgodnie z tym brązowookie powinny zapomnieć o najbardziej klasycznych kolorach, a przecież często malują się w beżach i brązach i całkiem fajnie w nich wyglądają :) Moim zdaniem chodzi o to, żeby nie pomalować powieki w identycznym odcieniu tęczówki. Ja najciemniejsze kolory dałam najbliżej oka czyli przy lini rzęs tak aby odciąć dwie niebieskości (oko i cienie na powiece). A granat nałożyłam powyżej aż nad załamanie. Dodatkowo budowa oczu modelki pozwoliła mi zastosować nieco inny kształt pomalowania oczu. Usta i policzki potraktowałam różami, dodając całemu makijażowi nieco świeżości.

Zobaczcie jak to wszystko wyszło :









Tutaj możecie mniej więcej zobaczyć jak wygląda cieniowanie na oku :)



I co myślicie o taki makijażu ? I o zasadach ? :)

Buziaki :*