czwartek, 11 października 2012

Vichy Idealia i moja opinia

Witajcie ;)
Dzisiaj chcę Wam przedstawić mój nr 1 w codziennej pielęgnacji (tak, tak w końcu udało mi się znaleźć idealny nawilżacz ;). Krem używam od praktycznie czterech miesięcy raz lub dwa razy dziennie. Ja mam wersję przeznaczoną do skóy normalnej i mieszanej.




Główne zadania kremu:
1. Rozświetlenie i ujednolicenie struktury cery
2. Wygładzenie zmarszczek
3. Zmniejszenie zmian pigmentacyjnych i naczyniowych
4. Zmniejszenie widoczności porów




Aktywne składniki kremu:
1. Kombucza, która jest aktywnym ekstraktem z herbaty, posiadająca zdolność wygładzania, rozświetlania i ujednolicania kolorytu skóry
2. Gliceryna mająca działanie nawilżające
3. ER195 LHA, który działa złuszczająco
4. Adenozyna działająca przeciwzmarszczkowo i wygładzająco
5. Woda termalna z Vichy łagodząca podrażnienia




Krem eliminuje oznaki starzenia, stresu i zmęczenia. Przenaczony dla osób po  30 roku życia. Posiada hipoalergiczną formułę, nie posiada parabenu, przetestowany dermatologicznie, jest przeznaczony również do skóry wrażliwej.
Konsystencja jest lekka,a sam krem szybko się wchłania i może być używany pod makijaż.



A teraz moja opinia na temat tego mazidła ;)
No cóż, w moim przypadku krem sprawdza się idealnie. Robi wszystko co ma robić, dobrze nawilża, wyrównuje koloryt cery, ujednolica jej strukturę, lekko wygładza zmarszczki. Jeżeli chodzi o pory i likwidowanie zaczerwienień to owszem coś tam robi, ale szału nie ma, co mnie akurat ne dziwi, bo z tymi problemami chyba żaden krem w 100% sobie nie radzi. Kupując ten krem zależało mi przede wszystkim na dobrym nawilżaniu, bo na noc używam kremów z gamy tych przeciwtrądzikowych, które zwykle przesuszają skórę. Krem bardzo ładnie pachnie, a jego aplikacja cały czas sprawia mi ogromną przyjemność (właśnie ze względu na ten świeży zapach). Konsystencja jest żelowa, lekka, a sam krem bardzo szybko się wchłania. Stosuję go pod makijaż i tutaj sprawdza się idealnie z moim mineralnym podkładem z LL. I jeszcze to co dla mnie jest bardzo, ale to bardzo ważne, krem mnie absolutnie nie zapycha, co niestety robiły praktycznie wszystkie nawilżacze nawet takie, które miały jasno i wyraźnie napisane, że nie zapychają porów.  Podejrzewam, że krem nie sprawdzi się u wszystkich, ale jeśli jak ja macie skórę mieszaną i skłonną do zapychania i poszukujecie kremu nawilżającego, to może warto go wypróbować. Pojemność kremu to 50 ml, cana ok. 100 zł, ale wiem, że w SP mają często promocję na niego i wtedy jego koszt to ok. 75 zł. Osobiście polecam !!!

3 komentarze:

  1. Widzialam ten kremik na sklepowej polce i na do dzisiaj nie moge sie na niego zdecydowac. Gdybym miala chociaz pare probek aby moc go wyprobowac byloby super.
    Rowiez poszukuje takiego nawilzacza bo pielegnacja wieczorna podobna jest do twojej.
    Nie wiem jednak jak sprawdzil by sie na mojej tlustej cerze.
    Jednak tak bardzo mnie interesuje ze poszukam moze jakis probek i jak okaza sie trafne napewno kupie pelnowymiarowe opakowanie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja obecnie go wykończyłam, ale na bank będę do niego wracać. Obecnie uzywam krem nawilżający z Biodermy Hydrabio Legere. Musiałam, kupić coś nawilżającego, ale bez kwasów i ogólnie substacji światłouczulających i wybór padł właśnie na niego. Jest fajny, leciutki i ładnie się wchłania, idealny pod makijaż. Jeśli go nie znasz to polecam poczytać o nim na wizazu, bo ma dobre opinie. U mnie na razie zdaje egzamin w 100% ;)

      Usuń
  2. Testowałam ten krem i choć jest całkiem dobry, to wolę Serum Idealia z tej samej linii. W porównaniu z kremem, serum zawiera opalizujące drobinki, które dają natychmiastowy rozświetlający efekt. Opisałam ten kosmetyk nieco dokładniej na moim blogu, razem z innymi moimi "ulubieńcami" :-)

    http://nowoczesnadama.blogspot.com/2014/02/moje-zelazne-zasady-pielegnacji-urody_7.html

    http://instagram.com/marta_verdi#

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy pozostawiony komentarz :*